MLECZKO DO MYCIA TWARZY Z DZIKIEJ RÓŻY - ALTERRA






W porównaniu do kremu mleczko to klasyfikuje się nie co na niższej pozycji jak dla mnie. Był tani jak wszystkie kosmetyki Rossmanowskiej marki Alterra więc nie zastanawiałam się czy kupować czy nie. Kosmetyk również posiada certyfikat BDIH (o certyfikatach więcej w zakładce słowniczek).

Tak pisze o tym produkcje producent:










Krem myjący to specjalnie opracowana formuła dla potrzeb młodej i wymagającej skóry. Dzięki łagodnym substancjom powierzchniowo czynnym oczyszczają dokładnie skórę nie niszcząc bariery ochronnej. Połączenie substancji aktywnych w postaci oleju z dzikiej róży oraz oleju z pestek winogron działa pielęgnacyjne i ochronnie na skórę już podczas jej oczyszczenia. Testy dermatologiczne potwierdzają wyjątkowo dobra tolerancję kremu myjącego Alterra na skórę.

PRODUCENT GWARANTUJE:
  • brak syntetycznych barwników ani substancji zapachowych i konserwujących
  • brak sylikonów, parafiny i innych pochodnych ropy naftowej
  • większość składników roślinnych pochodzi z kontrolowanych biologicznie upraw i dziko rosnących zbiorów
  • produkt przebadany dermatologicznie gwarantuje dobra tolerancje przez skórę
  • brak substancji pochodzenia zwierzęcego

Kosmetyk umieszczony jest w plastikowej tubce o pojemności 125 ml zamykanej wieczkiem z małą dziurką przez, którą wydobywa się produkt. Z aplikacją nie miałam żadnych problemów. Przebiegało to szybko i sprawnie:) Konsystencja tego kosmetyku jest kremowa lekko rzadka w kolorze białym. Co mogę napisać na temat zapachu??? hmmm.... cóż gdy go wąchałam po raz pierwszy to się rozczarowałam. Inaczej wyobrażałam sobie ten zapach...ale cóż jakoś to musiałam przeżyć. Teraz to już po prostu się do niego przyzwyczaiłam. Jakoś nie dokończa woń potwierdza roślinny naturalny skład bo jak dla mnie to trochę został podrasowany jakąś chemią...

SKŁAD:


Oczywiście tradycyjnie naturalne surowce z biologicznych upraw...a co po za tym? m.in. alkohol dość wysoko w składzie i Soddium Cocoyl Glutamate - na szczęście łagodny środek myjący.


DZIAŁANIE:

Bardzo delikatne. Jak dla mnie to za mało. W zasadzie trudno mi określić co tak naprawdę ten kosmetyk robił. Skoro mam z tym problem to nasuwa się odpowiedz - NIC!? Na szczęście kosmetyk ten nie zatykał mojej skóry ani jej nie wysuszył, nie podrażnił oraz nie uczulił. to dobrze! Jednak po stosowaniu takiego kosmetyku oczekuje większego odświeżenia twarzy a tego nie czułam. Jestem nie co zdegustowana tym produktem i sama nie wiem co tak naprawdę o nim myśleć... Używam tego kosmetyku jako wstęp do oczyszczania twarzy jednak nie sądzę by faktycznie przykładał się ten kosmetyk do oczyszczenia.



KOMENTARZ: Zapach nie przypomina naturalnego i nie jest miły w moim odczuciu. Skład nie jest najgorszy ale kilka jego elementów mi się nie spodobało no i najważniejsze to działanie! - którego praktycznie nie ma....

CZY KUPIE TEN PRODUKT JESZCZE RAZ?

Cena tego mleczka jest dość atrakcyjna jednak odnoszę wrażenie iż ten produkt nie przekładał się na widoczne korzyści w mojej pielęgnacji dla tego raczej nie kupie ponownie.


Literka na dziś to R. Szczegóły zabawy TUTAJ.


 Dodatkowo zapraszam na ciekawe rozdanie na blogu Fashion and Cosmetics :)

12 komentarzy:

  1. Szkoda, że tak kiepsko spełnia swoje zadanie. Ja z tej firmy niczego jeszcze nie miałam.

    OdpowiedzUsuń
  2. Moje słowo to różany ;)
    Szkoda że go nie kupiłam ;p

    OdpowiedzUsuń
  3. Do mnie produkty tej marki zupełnie nie przemawiają :( Ot taką mam wybredną naturę :)

    OdpowiedzUsuń
  4. ja po przygodzie z olejkami i szamponem nie mam ochoty na więcej produktów tej firmy

    OdpowiedzUsuń
  5. Taki ani nie pomagam, ani nie szkodzę. Moje słowo: ROZCZAROWANIE
    pozdrawiam
    http://kosmetycznawyspa.blogspot.co.uk/

    OdpowiedzUsuń
  6. MM tak nic nie robiący kosmetyk dla osób nie potrzebujących wiele ;P

    R-Romantyczny :D

    OdpowiedzUsuń
  7. Kosmetyki Alterry są różne ja spotkałam się z tymi co mnie zachwyciły i z tymi co wręcz odwrotnie - też chciałam kupić te mleczko ale jakoś się nie skusiłam :P

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. To prawda ale i tak są tanie więc nie jest to aż tak duża strata.

      Usuń

Jest mi niezmiernie miło za każdy komentarz! Dzięki nim blog może tętnic własnym oryginalnym życiem, które każda z was współtworzy budując EKO wspólnotę tego miejsca w sieci.
Wszystkie komentarze czytam z uśmiechem:)

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...