Jest to krem na bazie wody termalnej z Podhala. Nie słyszałam wcześniej o tej marce Termissa. A wy? Skusiła mnie propozycja przetestowania tego kremu. Za jakiś czas zdam wam relacje jak się sprawdza ten produkt na mojej skórze.
Ja zabieram się za testowanie i za pisanie notki konkursowej, która wraz z nadchodzącym weekendem zagości na blogu. Wam natomiast życzę udanego SŁONECZNEGO dnia!
Jeśli miałyście okazje stosować ten produkt to napiszcie o swoich odczuciach względem tego kosmetyku :)
ja też nie słyszałam o tej firmie, ale woda termalna z Podhala brzmi ciekawie :)
OdpowiedzUsuńmiłego testowania!
Dziękuje! mam nadzieje, że będzie miłe i udane :)
OdpowiedzUsuńJa też będę go miała w testach i jestem ciekawa jak się u Ciebie spisze :D
OdpowiedzUsuńOby jak najlepiej!
UsuńOstatnio wiele słyszę o tym kremiku. Miłego testowania :)
OdpowiedzUsuńJa też zaczęłam się natykać na pierwsze recenzje tych kremów :)
UsuńCiekawa jestem jak się sprawdzi :)
OdpowiedzUsuńczas pokaże :)
UsuńUdanego testowania ;D
OdpowiedzUsuńNigdy nie słyszałam o tej marce :)
OdpowiedzUsuńnie znam tej marki, przyjemnego testowania.
OdpowiedzUsuń