TONIZUJĄCY ŻEL POD PRYSZNIC O NIECO RÓŻANEJ NUCIE ZAPACHOWEJ NATURA SIBERICA

W związku z zakupem sporej ilości kosmetyków rosyjskich rzeczą logiczną jest iż przyjdzie tez czas na ich recenzje dlatego dziś przychodzę do was z recenzją żelu pod prysznic firmy NATURA SIBERICA. Czego udało mi się dowiedzieć o samej marce?

Początki marki sięgają 1997 roku. Rosyjska forma specjalizuje się w produkcji kosmetyków naturalnych, organicznych i certyfikowanych przez dwa organy ECO CERT oraz ICEA (dla zainteresowanych o  samych certyfikatach więcej w słowniczku). Natura Siberica wykorzystuje bogate zasoby roślinne Syberii oraz Bliskiego Wschodu wspierając w ten sposób ochronę dziedzictwa kulturowego słabo zaludnionych regionów. Roślinami wykorzystywanymi do produkcji kosmetyków są dziko rosnące zbiory typowych gatunków tamtejszych regionów. Dzikie tereny wschodniej Rosji odległe od cywilizacji są rejonami wolnymi od zanieczyszczeń. Produkcja kosmetyków Natura Siberica jest oparta na wykorzystywaniu nowoczesnej technologii oraz poddana ścisłej kontroli. Jednak nie wszystko załatwiają maszyny. Dziko rosnące rośliny zbierane oraz selekcjonowane są ręcznie.

Co istotne to to iż firma wystrzega się syntetycznych składników, które mogą powodować podrażnienia skóry i zwiększyć prawdopodobieństwo wystąpienia reakcji alergicznych. W kosmetykach tych nie znajdziemy:
  • węglanów, 
  • siarczanów, 
  • emulgatorów, 
  • syntetycznych olejków.



pojemność żelu w porównaniu z jego ceną przedstawia się dość zadowalająco. Kosmetyk zapakowany jest w 400 ml plastikowej butli z naciskanym dozownikiem - to bardzo wygodne rozwiązanie podczas stosowania. Nie trzeba wyciskać żelu z opakowania. Mnie to bardzo odpowiada. Aplikacja jest szybka, bezproblemowa a oto chodzi. Żel jest prawie bezbarwny. Ma lekko różowo - perłowy odcień a jego konsystencja jest lekko gęsta. Nie ma problemu z jego rozprowadzaniem na skórze. Kosmetyk po zmieszaniu z wodą tworzy delikatną piankę. Zapach żelu jak dla mnie pachnie kwiatowo ale z domieszką ziół których nie jestem w stanie określić. Jednak gdy przyjrzymy się składowi to zauważymy iż na pierwszych pozycjach pojawiają się odmiany róż. Bodajże dzikie odmiany, arktyczna malina - wywodzi się z rodziny różowatych. Pojawia się tez m.in. żeń szeń. Won ta mnie bardzo zaciekawiła. Jak dla mnie jest przyjemna i dość oryginalna. Wąchając ten zapach czuje subtelne orzeźwienie. Jestem różaną fanką więc jak najbardziej zapachy różane bądź zbliżone do takowych bardzo mi odpowiadają. Choć wiadomo wyjątki zawsze się zdarzają. Każdy kosmetyk różany trochę inaczej pachnie więc nie zawsze mamy gwarancje iż konkretny produkt o tym zapachu będzie nam odpowiadał.

SKŁAD:






























Skład jest bardzo przyjemny i cieszy moje oko. Na samej górze znajdują się najcenniejsze składniki czyli ekstrakty roślinne. Zastosowane są delikatne środki myjące i pianotwórcze pojawiają się także oleje niestety w niższej części składu. Przy końcu odnajdziemy informacje iż kosmetyk jest perfumowany jednak u mnie żel ten nie wywołuje żadnym podrażnień, wysypek czy uczucia swędzenia.


 DZIAŁANIE:

Czy faktycznie odnoszę takie wrażenie jak pisze producent? Świeżość, lekkość i czystość po użyciu tego żelu to nie żadna bajka nie zgodna z rzeczywistością a prawdziwy fakt, który potwierdzam. Jednak nie jest to również ideał ponieważ do tego zestawu muszę jeszcze dodać nie zbyt pochlebne słowo a zwie się ono: SUCHOŚĆ :( Tak, tak wszystko było by super gdyby nie uczucie suchego naskórka po umyciu się tym żelem. Nie jest to zbyt miłe uczucie no ale być może powodem tego stanu rzeczy mogą być ekstrakty ziołowe, które zawarte są w tym kosmetyku. Jednak stwierdzam to nie po umyciu się tym żelem raz czy dwa razy ale po kilkunastu zastosowaniach. Odczucie lekkiego wysuszenia naskórka odczułam dopiero po tych kilkunastu aplikacjach. Tak więc raczej nie grozi to osobą, które będą stosować ten produkt raz na jakiś czas albo co któreś mycie. Jeśli chodzi o kwestię porządnego oczyszczenia to nie jest to kosmetyk, który pozostawi uczucie głębokiej czystości a raczej jest to wrażenie bardzo subtelne, delikatne. Od jakiegoś już czasu odeszłam od mycia ciała tylko i wyłącznie żelem pod prysznic i jestem bardzo zadowolona że tak się stało. Żel ten mimo 400ml pojemności pod względem jego ekonomiczności klasyfikuje się w pośredniej granicy ponieważ na jedno mycie całego ciała potrzebuje ok. 6-8 naciśnięć dozownika. Jego cena nie jest aż tak wysoka więc mnie to aż tak nie przeszkadza. Używam tego kosmetyku co 2 - 3 mycie a więc nie za każdym razem. Żel ten pełni role spłukiwacza i odświeżacza ciała na zakończenie kąpieli po ówczesnym wyszorowaniu skóry innymi środkami myjącymi. Czasami jednak gdy chcę odświeżyć ciało szybkim prysznicem to zastosuje ten żel ale także sporadycznie gdyż po jego użyciu warto natłuścić skórę balsamem bądź olejkiem w celu przywrócenia odpowiedniego nawilżenia. Jak wiadomo rano podczas szybkiej kąpieli nie ma na to czasu więc stosuje ten żel nie na co dzień.

 KOMENTARZ:  Odejmuje za powodowanie uczucia wysuszenia po dłuższym stosowaniu kosmetyku.

CZY KUPIE TEN PRODUKT JESZCZE RAZ?

Więcej ma plusów niż minusów. Zauroczona jego zapachem dlatego wyposażyłam się w drugie opakowanie. Jednak nie wiem czy ten kosmetyk pozostanie ze mną na dłużej ponieważ powoduje u mnie uczucie lekko wysuszonego naskórka co nie jest komfortowe. Na szczęście można to obejść stosując nawilżenie ciała po kąpieli ale na dłuższą metę chyba jednak codziennym sprzymierzeńcem się ten żel nie stanie. Natomiast jako doraźny kosmetyk jak najbardziej :)

AKTUALIZACJA: (17.01.2014) Niestety obecnie w sprzedaży ten żel jest dostępny tylko i wyłącznie z następującym składem:

Aqua, Sodium Сосо-Sulfate, Glycerin, Coco-Glucoside, Cocamidopropyl Betaine, Cetearyl Alcohol, Hesperis Sibirica ExtractWH, Rhodiola Rosea Root ExtractWH, Geranium Sibiricum ExtractWH , Rosa Canina Fruit Oil*, Camellia Sinensis Leaf Extract*, Mentha Piperita Leaf Water*, Hippophae Rhamnoidesamidopropyl BetaineHR, Pineamidopropyl BetainePS, Citrus Medica Limonum Fruit Extract*, Xanthan Gum, Dehydroacetic Acid, Benzyl Alcohol, Sodium Benzoate, Potassium Sorbate, Sodium Сhloride, CI 75470, Parfum, Citric Acid, Hexyl Cinnamal, Butylphenyl Methylpropional.

8 komentarzy:

  1. Podczas zakupu kosmetyków bardzo często kieruję się zapachem, więc na pewno się skusze na ten produkt:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja akurat kupowałam przez internet więc nie mogłam powąchać ale nie żałuje zakupu:)

      Usuń
  2. Rosyjskie kosmetyki coraz bardziej mi się podobają i zaskakują ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja dopiero zaczynam je poznawać ale w mojej ocenie są bardzo atrakcyjnymi produktami jak na razie !

      Usuń
  3. Ciekawią mnie te rosyjskie specyfiki. Nic jeszcze nie miałam, choć na ten żel się widzę nie skuszę;)

    pozdrawiam
    http://kosmetycznawyspa.blogspot.co.uk/

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jest dużo dobrych rosyjskich kosmetyków. Z pewnością znajdziesz coś dla siebie :)

      Usuń
    2. Wiesz teraz, to mam taki zapas wszystkiego, że na razie nie wypada mi nawet szukać;)

      Usuń

Jest mi niezmiernie miło za każdy komentarz! Dzięki nim blog może tętnic własnym oryginalnym życiem, które każda z was współtworzy budując EKO wspólnotę tego miejsca w sieci.
Wszystkie komentarze czytam z uśmiechem:)

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...