Jest ziołem wieloletnim dziko rosnącym m.in. w Afryce, Azji i Europie. Dziś uprawiana jest na
całym świecie dzięki leczniczym właściwościom. Melisa określana jest również jako: rojownik, pszczelnik, matcze ziele, cząberek, starzyszek czy cytrynowe ziele. Roślina ta jest dobrze znana już za czasów starożytności.
całym świecie dzięki leczniczym właściwościom. Melisa określana jest również jako: rojownik, pszczelnik, matcze ziele, cząberek, starzyszek czy cytrynowe ziele. Roślina ta jest dobrze znana już za czasów starożytności.
W mitologi greckiej odnajdziemy wzmianki na temat melisy - nimfy, która nauczyła Zeusa spożywać kozie mleko i miód. Ostatecznie została zamieniona w pszczółkę, która przeistoczyła się po swojej śmierci w roślinę. Grecy cenili melisę za właściwości miododajne, którą stosowali w pasiecznictwie. Wskazują na to zapiski z I w. n.e. Starożytni botanicy greccy oraz wybitni myśliciele rozpisywali się na temat leczniczych właściwości tej rośliny, którą polecano przy bólach głowy, stanach depresyjnych, nerwicy oraz po ukąszeniach owadów czy psów! Pierwsze wzmianki na temat melisy w Europie odnajdziemy w średniowieczu. Pisze o tej roślinie m.in. św. Hildegarda z Bingen. W Polsce szybko doceniono dobroczynne właściwości melisy.
Ziele i liście melisy zawierają te same związki czynne, występujące w różnych ilościach. W roślinie wykryto olejek eteryczny, w którego skład wchodzi m.in. cytral i cytronelal o miłym cytrynowym zapachu, a także geramiol, kariofilen i kopaen. Ponadto wyryto obecność kwasów organicznych m. in. melisowy a także gorycze, żywice, śluzy, cukry, witaminę C i mikroelementy.
W medycynie ludowej i w ziołolecznictwie roślina ta ma szerokie zastosowanie m.in.:
- jako środek wyciszający, uspokajający - Korzystnie działa na ośrodkowy układ nerwowy
- pobudza procesy trawienne i wydzielanie soku żołądkowego
- działa rozkurczowo na mięśnie gładkie
- ma działanie przeciwwirusowe i przeciwbakteryjne
- zmniejsza uczucia wzdęcia i reguluje pracę przewodu pokarmowego
- zmniejsza bóle głowy i bóle menstruacyjne
- łagodzi objawy bezsenności, przewlekłego zmęczenia i depresji
- pomaga wywołać miesiączkę
- ochładza organizm w stanach gorączkowych
- koi ból i obrzęki po ukąszeniach owadów
- inhalacje pomagają złagodzić kaszel i dolegliwości alergiczne
- jako płukanka do włosów jasnych z problemami wypadania i łupieżu a także do włosów przetłuszczających się
- jako kosmetyk tonizujący do skóry tłustej
- hamuje opryszczkę
- korzystnie działa na palpitacje serca
- wykazuje właściwości przeciwtarczycowe
- w chorobach: nerwica, astma
- w niedokrwistości, wrzodach, braku apetytu, urazach
- w kuchni jako dodatek do sałatek, twarogu, zup, sosów, do mleka czy herbat.
Ta roślina to jedna z moich ulubionych. Z pewnością o niej kiedyś napisze parę postów bo to mój ziołowy niezbędnik:)
czasami pijam przed spaniem ;)
OdpowiedzUsuńja staram się częściej niż przed spaniem :)
UsuńBardzo ciekawy wpis :)
OdpowiedzUsuńOd siebie mogę jeszcze dodać, że melisa pita systematycznie wspomaga funkcje pro-kognitywne, wyostrza zmysły, poprawia pamieć :) mało osób o tym wie, ale trwają badania ( właśnie ja prowadzę takie badania) nad potencjalnym zastosowaniem substancji zawartych w melisie i innych roślinach z rodziny Lamiaceae w prewencji chorób neurodegeneracyjnych przebiegających z deficytem ACh.
Pozdrawiam i z miłą chęcią dołączam do grona obserwatorów :)
to bardzo ciekawe informacje. A więc jeszcze z większą przyjemnością będę spożywać ten napar :D
Usuńja znałam tylko pierwsze zastosowanie, a jak widać ma ich naprawdę sporo :)
OdpowiedzUsuńlista jest długa :)
Usuńniby uspokaja...na mnie jakoś to niestety tak nie działa, a szkoda.
OdpowiedzUsuńpozdrawiam!
Jak to bywa z ziołami trzeba pić dość systematycznie i przez jakiś czas aby odczuć jakieś efekty bo po jednej filiżance raz na jakiś czas to czasem niczego się nie odczuwa.
UsuńPrzypomniałaś mi o melisie. Czas przejść się do zielarskiego, bo czasem nerwy puszczają ;) A do tego ma inne dobroczynne działanie, o czym nie wiedziałam.
OdpowiedzUsuńpolecam!
UsuńUwielbiam wypić meliskę przed snem i przytulić się do podusi ;)
OdpowiedzUsuńmelisa mi bardzo posmakowała i zastępują nią czasem herbatę :)
Usuńmam na ogródku :)
OdpowiedzUsuńW takim razie tylko zrywać i parzyć :)
Usuńchyba muszę sobie o niej przypomnieć jeżeli chodzi o herbatki i płukanki ;)
OdpowiedzUsuńwarto !
Usuń