Witajcie :)
Temperatura ostatnimi czasy była prawdziwie wakacyjna teraz nie co się popsuła ale miejmy nadzieje, że nie na długo. W związku z faktem iż zbliżają się wakacje obudził się we mnie syndrom zadbania o kilka spraw związanych z moim ciałem. Od jakiś dwóch miesięcy postanowiłam przynajmniej raz w tygodniu zrobić sobie trening z panią Ewą Chodakowską. Zdaje sobie sprawę, że to za mało dla osiągnięcia widocznych efektów ale na więcej nie mam sił bo gdy przychodzę z pracy w, której trochę zadań siłowych i fizycznych mam do zrobienia to marze tylko o odpoczynku. Mam dość specyficzną pracę w branży artystycznej ale muszę się w niej nieźle nachorować. Mimo wszystko jestem pełna zapału do dalszej pracy nad sobą. Kupiłam sobie nawet ciężarki na dobry początek 0.5 kilogramowe :)
Wszystkie ćwiczenia pani Ewy staram się wykonywać z tymi właśnie ciężarkami. To takie moje dodatkowe urozmaicenie. Jednak aby w ogóle zobaczyć jakiekolwiek zmiany na lepsze nie wystarczy sam wysiłek fizyczny. Dlatego ważne jest także właściwe odżywianie się oraz nawadnianie organizmu. Osobiście nie mam problemów z nadwagą i okres odchudzania mam już dawno za sobą. Jednak mino to zwracam uwagę na to co spożywam i jem w ciągu dnia. Ma to duże znaczenie podczas ćwiczeń oraz dla ogólnego zdrowia. Nie mam zwyczaju wyliczać sobie posiłków oraz nie przestrzegam rygorystycznie kalorii spożywanych w ciągu dnia ale czasem jednak warto to robić zwłaszcza jeśli w grę wchodzi zrzucenie kilku kilogramów dlatego dla osób zainteresowanych liczeniem kalorii swoich posiłków odsyłam do specjalnej tabelki:
Oo mi jest ścieżko zacząć ćwiczyć hi hi
OdpowiedzUsuńzacząć jest niełatwo ale jeszcze trudniej wytrzymać i być konsekwentnym :)
UsuńZaintrygowałaś mnie swoją pracą :) Może zdradzisz co dokładnie robisz? Ja też staram się wróci do formy po zimie. średnio idzie, bo poza wysiłkiem fizycznym powinnam dba o dietę. Robię 6 Weidera i ćwiczę na rowerku... ale to za mało na szybkie efekty. Trzymam za Ciebie kciuki i pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńMoja praca to połączenie kilku fachów a mianowicie: śpiewu, gry aktorskiej, tańca i zdolności manualno - plastycznych. Czyli typowo artystyczne klimaty. Ogólnie pisząc występuje na scenie a odbiorcami są dzieci w wieku przedszkolnym i szkolnym od 1-3. W firmie jakiej pracuje wystawiamy przedstawienia teatralne - małe i duże formy jak i musicale. Z racji iż mam wykształcenie wokalno - aktorskie zajmuje się dodatkowo śpiewaniem m.in. na ślubach czy przyjęciach weselnych z zespołem i innych takich, zajmuje się także scenografią oraz szyciem :) No i to by było na tyle z grubsza. Mam nadzieje, że nie co odkryłam przed tobą rąbka tajemnicy :D
UsuńJa też ćwiczę z Ewą, ale to tylko jak mam więcej czasu :) Na co dzień robię sobie np. 10 min trening z Mel B na pośladki + 10 min z Tiffani, albo coś w tym stylu, aby się nie lenić, tylko coś robić i jest fajnie. A jak mi się całkiem nie chce, albo nie mam czasu, to robię tylko jakiś jeden 10 min trening i też dobrze. Na te kilka min zawsze da się coś wygospodarować w ciągu dnia, więc polacam Ci tą metodę :)
OdpowiedzUsuńPomyśle bo coraz gorzej u mnie z tymi ćwiczeniami :)
UsuńŻyczę powodzenia ! Ja ciągle walczę o dobrą kondycje - niestety jest to trudne bo to jest dla mnie walka w szczególności z charakterem
OdpowiedzUsuńale warto walczyć;)
UsuńJa się wciąż zbieram do ćwiczeń i zebrać się nie mogę.
OdpowiedzUsuńwiele osób ma ten sam problem!
Usuń