CO NOWEGO ZAKUPIŁAM ?

W tym poście pozbierałam moje zakupy z ostatnich miesięcy starego roku i z pierwszego miesiąca nowego roku, których nie zdążyłam wam jeszcze pokazać. Co tym razem wpadło do mojego koszyka?

Pierwsze zamówienie przywędrowało do mnie ze sklepu, w którym miałam okazje już robić zakupy. Jest to SKARBIEC NATURY. Mają dużo promocji, z których ostatnio udało mi się skorzystać. Byłam także ciekawa jak tym razem sklep mnie potraktuje. Nie rozczarowałam się. Tak jak poprzednio paczka została odpowiednio przygotowana i zabezpieczona. Kosmetyki dobrze ochronione przed uszkodzeniami. Otrzymałam również karteczkę kto pakował moją przesyłkę. Jak poprzednio otrzymałam także kilka próbek. Jak najbardziej podoba mi się w jaki sposób podchodzi się do klienta w tym sklepie. Na pewno wrócę po więcej!

Co kupiłam:

(od lewej strony):

1. pasta do zębów bez fluoru - Lavera
2. pomadka miodowa - Eubiona
3. dwa opakowania naturalnej henny - ciemny brąz - Khadi
4. woda rumiankowa - Naturado Eu Prowence
5. tymiankowy żel do twarzy - Sylveco
6. pasta do zębów bez fluoru - Neobio

Kolejna przesyłka pochodzi ze sklepu UKRYTE W SŁOWACH. Przesyłka choć nie jest już dopięta w szczegółach estetycznych jak najbardziej spełniła swoją funkcje ochronną. Kosmetyki także zostały dobrze zabezpieczone przed uszkodzeniami w transporcie. Otrzymałam także mały gratis w postaci maseczki od Noni Care i ulotkę informacyjną. Lubię ten sklep coraz bardziej i już obmyślam kolejne zakupy.

Oto moje zamówienie:

(od górnego lewego rogu):

1. lekki krem rokitnikowy - Syleco
2. brzozowy krem - Syleco
3. borówkowa pasta do zębów - Receptury Babuszki Agafii
4. propolisowa pasta do zębów - Receptury Babuszki Agafii
5. czarna herbata fantazja
6. masło do ciała - brazylijska róża - Planeta Organica

jako gratis - maseczka przeciwzmarszczkowa do twarzy - Noni Care

Ostatnia przesyłka pochodzi ze sklepu PACHNĄCA KRAINA. Bardzo długo czekałam aż złoże tam swoje pierwsze zamówienie. W końcu się doczekałam! Nic się nie wylało ani nie potłukło. Kosmetyki doszły w całości. Tyle rzeczy chciałabym kupić z tego sklepu, ale na raz jest to nie możliwe. Dlatego myślę, że to nie ostatnie zakupy w tym sklepie.

 Moje zamówienie zawiera:

1. mieszanka herbaciana - przysmak z emiratów
2. mieszanka herbaciana - opowieść sheherezady
3. masło do ust - muru muru
4. płynny kolagen do kąpieli
5. krem opóźniający odrost włosów
6. mydło imbirowe przeciwcellulitowe
7. maska - serum intensywnie regenerujące do włosów i skóry głowy
8. olejek z róży piżmowej
9. olejek z pestek wiśni
10. olejek fiołkowy
11. olejek różany

Jako gratis - mydło z czarnuszką 

Na zakończenie małe zakupy herbaciane w TK Maxx:

1. mrożona herbata miętowa truskawka - English Tea Shop
2. naturalna herbata rooibos - Krom Land Farm
3. świąteczna herbatka rooibos - English Tea Shop

Ps. W przygotowaniu szykuje już posta rozdaniowego. Będzie to powiedzmy rozdanie o nie co innej tematyce niż kosmetyki. Jednak ten blog to nie tylko same kosmetyki. Domyślacie się co to będzie? Jeśli tak to zachęcam wszystkich wielbicieli (...) do bacznego wypatrywania rocznicowego rozdania :)