Od pewnego czasu zaczęłam natykać się na doniesienia o zmienionych składach, niektórych kosmetyków rosyjskich. Te przykre doniesienia wypływają coraz bardziej na różnych blogach i forach. Problem podobno powiązany jest z wprowadzonymi przepisami przez UE w LIPCU 2013 roku. Co zmusiło rosyjskich producentów do zmiany etykiet, oznaczeń i co najgorsze składów produktów przeznaczonych na rynek zachodni. Nie orientuje się ile marek ile kosmetyków i jakie konkretnie mają zmienione INCI. Jednak za pewne cała ta niejasna sytuacja potrwa kilka miesięcy. Osobiście nie sądzę aby stare składy wróciły a jeśli tak się stanie to z pewnością nie prędko to nastąpi. Co gorsza, niektóre sklepy podają już nieaktualne INCI bądź nie podają ich wcale! Co według mnie jest niedopuszczalne. Jak mam kupować skoro nie wiem co kupuje!? Można ryzykować. Sama nie raz tak robiłam, ale nie zawsze wyszło mi to na dobre. Nie polecam takich metod zwłaszcza jeśli chce się być świadomym konsumentem. Z pewnością będę śledzić dalszy rozwój sprawy gdyż nie ukrywam, że rosyjskie produkty (nie wszystkie) bardzo polubiłam. Ciesze się, że zrobiłam sporo zapasów, niektórych kosmetyków.
Pozostaje także jeszcze inny problem. Obecnie używam wielu kosmetyków ze wschodniej granicy, które na prawdę mi służą. Sprawą oczywistą jest iż chciałabym się tym podzielić w przyszłości z wami. Jednak nie będzie to takie łatwe w przypadku, niektórych z produktów. Oczywiście zrecenzuje je mimo wszystko gdyż być może kiedyś recenzje te
posłużą jako punkt porównawczy z nowymi wersjami kosmetyków.
Czy przestane kupować kosmetyki rosyjskie?
Odpowiedz brzmi NIE. Nie wszystkie produkty uległy zmianom na gorsze - całe szczęście, ale zmiany związane m.in. z INCI z pewnością utrudnią nie co zakupy i zmuszą do ostrożniejszego wrzucania do koszyka produktów nawet tych, które już miałam i używałam.
Czy kupie kosmetyk o zmienionym składzie?
Zdecyduje samo INCI. Jeśli będzie znacząco odbiegać w sensie negatywnym od pierwotnej wersji na pewno nie dokonam ponownego zakupu. Póki co nie pozostaje mi nic innego jak bacznie obserwować jak sprawa się potoczy dalej.
Czy przestane kupować kosmetyki rosyjskie?
Odpowiedz brzmi NIE. Nie wszystkie produkty uległy zmianom na gorsze - całe szczęście, ale zmiany związane m.in. z INCI z pewnością utrudnią nie co zakupy i zmuszą do ostrożniejszego wrzucania do koszyka produktów nawet tych, które już miałam i używałam.
Czy kupie kosmetyk o zmienionym składzie?
Zdecyduje samo INCI. Jeśli będzie znacząco odbiegać w sensie negatywnym od pierwotnej wersji na pewno nie dokonam ponownego zakupu. Póki co nie pozostaje mi nic innego jak bacznie obserwować jak sprawa się potoczy dalej.
Pisze tego posta po to aby do jak największej grupy osób, którym nie jest obojętne co kupują doszła ta informacja. Najlepszym sposobem na wzajemne ostrzeżenie się i uświadomienie jest przekazanie tej informacji dalej na swoich blogach!
Jeśli przymierzacie się do zakupów rosyjskich produktów to czytajcie uważnie składy. W przypadku ich braku lepiej się wstrzymać od zakupu. Może się zdarzyć także iż podany skład w sklepie będzie się różnił od tego jaki zobaczycie na kosmetyku... Aby uniknąć takiej sytuacji przed zakupem zawsze można napisać do sklepu o przesłanie składu gdy go nie ma bądź zapytać czy skład jest aktualny.
Jeśli przymierzacie się do zakupów rosyjskich produktów to czytajcie uważnie składy. W przypadku ich braku lepiej się wstrzymać od zakupu. Może się zdarzyć także iż podany skład w sklepie będzie się różnił od tego jaki zobaczycie na kosmetyku... Aby uniknąć takiej sytuacji przed zakupem zawsze można napisać do sklepu o przesłanie składu gdy go nie ma bądź zapytać czy skład jest aktualny.
Co myślcie o tych zmianach? Słyszałyście o tym ? Może ktoś z was już natknął się na rosyjski produkt z innym INCI? Piszcie o waszych doświadczeniach.
Fajnie gdyby udało się stworzyć jakąś listę produktów, których zmiany składu nieuniknięty.
Do mojej informacji dotarły następujące produkty:
- PRODUKTY NATURA SIBERICA (na pewno szampony, odzywki, żele myjące) Składy zmienione możecie prześledzić i porównać m.in. na stronie http://www.siberica.com.pl/
- ECO HISTERIA SZAMPON ULTRA GŁADKOŚĆ
- RUSKA BANIA - PEELING
co jeszcze? Jeśli znacie więcej kosmetyków objętych zmianami składu to piszcie w komentarzach!
Z tej listy posiadam tylko szampon neutralny, ale ze starym składem. Jednak pewnie i pozostałe szampony NS będą miały składy zmienione. Szkoda bo produkty myjące naprawdę mieli bardzo dobre!
Czekam na wasze zdanie :)
dzięki za informację, pierwszy raz o tym słyszę
OdpowiedzUsuńszkoda, bo polubiłam rosyjskie kosmetyki :(
Ale wiele jest nadal godna polecenia :)
Usuńhmm, myślę, że nawet jeśli zmienią skład na gorszy to i tak w dalszym ciągu będą dużo lepsze niż drogeryjne kosmetyki :) nie ma co wyolbrzymiać i przesadzać ;)
OdpowiedzUsuńOwszem może i będą dużo lepsze od drogeryjnych, ale ich działanie już będzie inne ze względu na mieszanie w INCI. Pozdrawiam :)
UsuńNie wiedziałam o tym...
OdpowiedzUsuńSzkoda, bo chciałam wypróbować szampon neutralny...
Niestety szampony od NS i odżywki jak i środki myjące mają inne INCI niestety zmiany są na niekorzyść...
Usuńhttp://gosiamysz.blogspot.com/2013/12/natura-syberica-naturalny-szampon-do.html
OdpowiedzUsuńka właśnie pisałam o tym naturalnym szamponie
i różnicę składu
mam pecha bo gdy właśnie zaczęłam testować rosyjskie kosmetyki a tu patrzę zmiana składu
Ja ten naturalny szampon mam jeszcze ze starym składem. Szkoda, że tak się stało bo produkty myjące mieli naprawdę bardzo dobre pod względem składu. Delikatne, nie podrażniały, nie wysuszały. Wiele osób z różnymi problemami skórnymi zachwycała się tymi produktami a tu taka niespodzianka....
UsuńTen komentarz został usunięty przez administratora bloga.
OdpowiedzUsuńoj smutne wieści, zwłaszcza, że dopiero co zaczęłam się lubić z kilkoma rosyjskimi produktami:(
OdpowiedzUsuńno nic, będę czujna...
pozdrawiam
Mnie najbardziej szkoda produktów myjących od NS - były jak dla mnie genialne przynajmniej te, które zdążyłam poznać. Teraz to już nie to samo :( ale nie wszystkie marki poszły w ślady NS więc nadal jest w czym wybierać choć teraz już ostrożniej!
UsuńJa to mam pecha, nie chętnie podchodzę do ciekawostek typu rosyjskie kosmetyki itp, a jak już się skuszę i polubię to muszą, albo to zmienić albo wycofać. Liczę na to, że produkty i tak będą spełniać swoje zadanie.
OdpowiedzUsuńObyś znalazła coś dla siebie. Rosyjskie produkty nie wszystkie uległy zmianom na gorsze:)
UsuńCzytałam o tym już u kilku dziewczyn i szczerze powiem, że bardzo mnie to zmartwiło - rosyjskie szampony to moje odkrycie roku! Może wspólnymi siłami udało by się stworzyć listę tych zmienionych kosmetyków oraz sklepów, które podają u sibie nowe INCI? Twój post to dobry początek.
OdpowiedzUsuńMnie też bardzo przypadły te kosmetyki. Gdyby powstała taka lista to byłoby genialnie! :)
UsuńOOO to się dzieje ;PD
OdpowiedzUsuńOj dzieje się dzieje :(
Usuńzauważyłam już takie dziwne rzeczy jak sprawdzałam skład maski do włosów Natura Siberica. porównywałam składy wersji od oficjalnego polskiego dystrybutora i z innego sklepu, różnica była naprawdę znacząca! pisałam o tym już w październiku :) http://hair-and-food.blogspot.com/2013/10/pazdziernikowa-aktualizacja-wosow-i.html
OdpowiedzUsuńDziękuję za linka z chęcią przeczytam. Niestety sporo produktów od NS ma zmienione składy. Wielka szkoda :(
UsuńJeszcze o tym nie słyszałam, ale "niespodzianka". Miałam kiedyś zampon neutralny NS i był świetny. Zamierzałam znów zamówić ale teraz nie wiem co robić. Może uda się porównać stary skład z nowym i zobaczyć na czym polegają te zmiany.
OdpowiedzUsuńJest to możliwe na stronie którą podałam w poście. Są ta podane składy już po zmianach.
Usuń